Od 1 czerwca zaczyna obowiązywać nowa zmiana przepisów ruchu drogowego. Chociaż zmiany wydają się kosmetyczne, to w istocie przepisy dotyczące pieszych na pasach ulegają transformacji narzucającej dodatkową odpowiedzialność na wszystkich kierowców. Zmianie ulegają również przepisy dotyczące odległości pomiędzy autami na drogach ekspresowych i autostradach oraz maksymalnej prędkości pojazdu w terenie zabudowanym. Wszystkie z powyższych zmian sprawiają, że kamera samochodowa jest potrzebna kierowcy jeszcze bardziej, niż kiedykolwiek. Dlaczego udowodnienie braku swojej winy bez wideorejestratora może być obecnie niezwykle trudne? Więcej w dalszej części tekstu.

Zmiana przepisów ruchu drogowego 1 czerwiec 2021

Pieszy na pasach – zmiana przepisów ruchu drogowego

Przepisy dotyczące pieszych na pasach od 1 czerwca 2021 roku zmieniają się następująco:

BYŁO JEST
Art. 13. 1. Pieszy, przechodząc przez jezdnię lub torowisko, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3, korzystać z przejścia dla pieszych. Pieszy znajdujący się na tym przejściu ma pierwszeństwo przed pojazdem. Art. 13. 1. (ulega zmianie) Pieszy wchodzący na jezdnię lub torowisko albo przechodzący przez jezdnię lub torowisko jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3, korzystać z przejścia dla pieszych.

Art. 13. 1a. (zostaje dodany) Pieszy znajdujący się na przejściu dla pieszych ma pierwszeństwo przed pojazdem. Pieszy wchodzący na przejście dla pieszych ma pierwszeństwo przed pojazdem, z wyłączeniem tramwaju.

Art. 26. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu Art. 26. 1. (ulega zmianie) Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność, zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszego znajdującego się na tym przejściu albo na nie wchodzącego i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na tym przejściu albo wchodzącemu na to przejście, z zastrzeżeniem ust. 1a.

Art. 26. 1a. (zostaje dodany) Kierujący tramwajem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność, zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszego znajdującego się na tym przejściu i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na tym przejściu.

Art. 14. 8 (zostaje dodany) Zabania się korzystania z telefonu lub innego urządzenia elektronicznego podczas wchodzenia lub przechodzenia przez jezdnię lub torowisko, w tym również podczas wchodzenia lub przechodzenia przez przejście dla pieszych – w sposób, który prowadzi do ograniczenia możliwości obserwacji sytuacji na jezdni, torowisku lub przejściu dla pieszych.

Gdy wczytamy się w nowe przepisy z łatwością zauważymy, że zgodnie ze wcześniej obowiązującą ustawą z dnia 20 czerwca 1997 pieszy był specjalnie uprzywilejowany w momencie „przechodzenia” przez jezdnię. Zmiana, która obowiązuje od 1 czerwca 2021 roku prócz „przechodzenia” przez jezdnię wprowadza również termin „wchodzenia” na nią. Pieszy ma zatem pierwszeństwo przed pojazdem nie tylko w momencie wejścia na pasy, ale i w momencie zbliżania się do nich z zamiarem przejścia. Gdy kierowca nie będzie respektował tego prawa i nie zachowa szczególnej ostrożności względem pieszego, który znajduje się w pobliżu przejścia (a nie koniecznie na nim), wówczas będzie mógł być pociągnięty do konsekwencji. Co więcej, warto zauważyć, że ustawa nie określa w jasny sposób, co należy rozumieć przez „wchodzenie” na jezdnię przez pieszego, a to rodzi obawę przed tym, że kierowca będzie mógł być postrzegany jako sprawca wypadku nawet wtedy, gdy to nieodpowiedzialne zachowanie pieszego doprowadzi do niebezpiecznego zdarzenia.

Bez kamery samochodowej, która dzięki szerokiemu kątowi widzenia zarejestruje całą sytuację będzie bardzo ciężko udowodnić winę pieszego. Bez materiału dowodowego w formie nagrania z rejestratora jazdy udowodnienie, że wypadek miał miejsce np. przez to, że pieszy niespodziewanie wtargnął na drogę będzie praktycznie niemożliwe. Prawo chroni pieszego, więc w przypadku braku dowodów w takiej sytuacji to on będzie na wygranej pozycji. Sama ochrona pieszego jest oczywiście jak najbardziej słuszna, aczkolwiek każdy kierowca wie, że czasem zachowanie pieszych potrafi być równie karygodne, jak zachowanie innych użytkowników ruchu.

Drugą sprawą jest dodanie do ustawy punktu (Artykuł 14, Punkt 8), w którym jasno zabrania się pieszym chcącym przejść przez jezdnię korzystania z telefonów lub innych urządzeń elektronicznych, które mogą ograniczyć ich zdolność obserwacji. W momencie, gdy zachowamy należytą ostrożność, a pieszy niespodziewanie wtargnie pod nasze koła, ponieważ zapatrzy się w telefon, to prawo stoi po naszej stronie. Jeśli jednak nie będziemy mieli dowodu w postaci nagrania z kamery samochodowej, wówczas raczej nikt nie uwierzy nam na słowo, że do wypadku doszło z powodu pieszego, który zamiast zachować ostrożność zajmował się obsługą telefonu komórkowego.

Podsumowując, kamera samochodowa i nagrania z rejestratora jazdy w wielu przypadkach mogą stać się jedynym sposobem na to, aby udowodnić, że kierowca zachował należytą ostrożność, a do wypadku doszło z winy nieodpowiedzialnego zachowania pieszego.

Teren zabudowany ograniczenie prędkości

Jazda na zderzaku i prędkość w terenie zabudowanym – zmiana przepisów ruchu drogowego

Zmieniają się również zasady dotyczące zachowywania odległości pomiędzy pojazdami na drogach ekspresowych i autostradach oraz prędkości w terenie zabudowanym. Z dniem 1 czerwca maksymalna dozwolona prędkość w terenie zabudowanym będzie wynosić 50 km/h, niezależnie od pory dnia. Do tej pory w godzinach 23:00-5:00 wynosiła ona 60km/h.

Co do zachowywania odległości pomiędzy pojazdami na drogach ekspresowych i autostradach, to od 1 czerwca 2021 roku ma ona wynosić połowę prędkości, z jaką porusza się pojazd. Dla przykładu, jeśli pojazd porusza się na autostradzie z prędkością 140 km/h to powinien zachować odległość 70 metrów (140/2) od auta znajdującego się przed nim.

W tym przypadku posiadanie kamery samochodowej w trakcie kolizji również może być kluczowe dla udowodnienia braku swojej winy. Odległość, o której mowa powyżej nie obowiązuje przy manewrze wyprzedzania. Załóżmy jednak, że pojazd wyprzedzi nas, zakończy manewr i nagle wykona gwałtowne hamowanie. Przy prędkościach, z jakimi spotykamy się na drogach ekspresowych i autostradach tego typu sytuacja, ze względu na szybkość reakcji i drogę hamowania pojazdu, często kończy się niestety kolizją. Bez dowodu w postaci nagrania z rejestratora jazdy policja może zinterpretować taką sytuację na naszą niekorzyść i orzec, że to my nie zachowaliśmy odpowiedniej odległości od auta poruszającego się przed nami.

GDZIE KUPIĆ